Sposób na jajko
Zdradzę Ci teraz sekret – mały sekret 🙂 To niesamowity patent na gotowanie jajek.
O prawidłowym gotowaniu jajek na twardo napisano już wiele. Naprawdę wiemy już prawie wszystko:
- że należy je wcześniej wyjąć z lodówki, aby miało temperaturę pokojową
- aby nie uderzyło w dno i nie pękło – należy jajko włożyć na łyżce
- wiemy jak długo należy je gotować aby otrzymać żądaną konsystencję
A jajko ? I tak pęka… Dla gospodyni domowej może to i mały kłopot ale pomyśl o restauracji hotelowej. Co dziennie na śniadanie jest serwowane 100 jajek. I wszystkie muszą być gładkie. Pęknięte jajka nie są smaczne: białko smakuje jak woda, a samo jajo też nie wygląda jak powinno. Dla gastronomii to strata. Pomnóż przez ilość dni w roku. Duży problem ? Tak. Rozwiązanie ?
Mały szpikulec czyli szpila do nakłuwania jaj.
Nakłuwamy jajko w dolnej lub jako kto woli szerszej części. Zasada dzięki której ten patent działa opiera się na fakcie , że w jajku znajduje się powietrze ( w jego dolnej części), które pod wpływem temperatury zwiększa swoją objętość i powoduje pękanie skorupki (rozsadza ją). Jeśli do wrzątku trafi podziurawione jajko, to powietrze zejdzie i będzie widać jedynie bąbelki 😉 Patent sprawdzony i skuteczny
Przydatny wynalazek, szczególnie przed różnymi świętami, kiedy to jaja gotuje się hurtem: a to do barszczu, a to do sałatek. Nie zapominajmy też o jajkach w sosie tatarskim.